Jak przygotować się do egzaminu Professional Scrum Master I (PSM I)

W tym artykule podzielę się z Tobą swoimi doświadczeniami związanymi z przygotowaniem do egzaminu Professional Scrum Master I (PSM I). Moje doświadczenia są pozytywne, bo egzamin został zaliczony przy pierwszym podejściu :).

Wiem, że są różne zdania w kwestii czy warto w ogóle podchodzić do certyfikacji, czy to ma sens. W Twoje motywacje nie będę wnikał. Rozumiem, że decyzję masz już za sobą lub przymierzasz się do jej podjęcia. Moja motywacja wynikała z potrzeby lepszego zrozumienia pewnych, podstawowych kwestii zawartych w Scrum Guide. Podczas dyskusji co jest zwinne, a co nie jest, miałem poczucie, że pewne kwestie mi umykają. Poza tym byłem po okresie szkoleń i warsztatów. Moje uporządkowane „ja” uznało, że to dobry moment na pewne podsumowanie tego, czego się nauczyłem. Ten artykuł prezentuje mój sposób na przygotowanie się do egzaminu. Pewnie nie jedyny i nie najlepszy, jednak w moim przypadku okazał się on być skuteczny.

Potraktuj egzamin PSM I poważnie

Przygotowując się do egzaminu, „przeczesałem” Internet i dowiedziałem się, że egzamin dla większości zdających był… łatwy. Oczywiście to kwestia subiektywna i zależy od wielu czynników np. doświadczenia. Zapewne osobom, które od dawna praktykują scruma, egzamin nie powinien sprawić większego problemu. Natomiast dla osób, które są na początku swojej drogi ku zwinności, może on być pewnym wyzwaniem. Szczególnie w takim  przypadku należy do przygotowania do egzaminu PSM I się przyłożyć. Takie podejście uważam za rozsądne. Zbuduje to większe poczucie pewności siebie podczas egzaminu. Poza tym 150 dolarów nie leży na ulicy, a tyle kosztuje każde podejście do egzaminu.

Zbierz materiały i poszukaj wsparcia

W sieci jest sporo materiałów dotyczących przygotowania do PSM I, zarówno płatnych, jak i bezpłatnych. Osobiście korzystałem wyłącznie z bezpłatnych i uważam, że to wystarczy.

Lektura obowiązkowa i koniecznie w wersji angielskiej. Dlaczego angielskiej? Egzamin jest w języku angielskim i nie ma żadnego uzasadnienia, żeby tracić czas na tłumaczenia. Tym bardziej, że prędzej czy później okaże się, że ważne są pewne szczegóły, które podczas tłumaczenia mogą wypaczyć znaczenie w istotnych kwestiach. Klasyczny przykład to pytanie w Scrum Open: Who is required to attend the Daily Scrum? Polskie tłumaczenie Scrum Guide może nie dać jasnej odpowiedzi. Możemy tam przeczytać: „Scrum Master egzekwuje zasadę, że tylko Zespół Deweloperski bierze udział w Codziennym Scrumie”. Czyli należy to rozumieć, że tylko zespół deweloperski może brać udział w codziennym scrumie? Oczywiście, że nie, Scrum Master także może uczestniczyć w tym zdarzeniu. Jest to typowy przykład, kiedy tłumaczenie Scrum Guide wprowadza niepotrzebne zamieszanie. Zresztą w tej kilkunastostronicowej publikacji ważne jest dosłownie każde zdanie, dlatego jednorazowa lektura z całą pewnością nie wystarczy. Nie zakładaj także, że wszystkie pytania i odpowiedzi pochodzą wprost z Scrum Guide. Niektóre będą wynikały z praktycznego zastosowania myśli  tam zapisanych.

  • Poszukaj wsparcia, a najlepszym wsparciem jest doświadczona osoba, która może rozwiać wszystkie Twoje wątpliwości. Wiem, co piszę, bo ja miałem taką komfortową sytuację. Jeżeli jednak nie masz w swoim otoczeniu doświadczonej osoby, poszukaj wsparcia u społeczności. Tu jednak należy zachować zdrowy rozsądek, ponieważ różnie bywa z informacjami zamieszczonymi w sieci. Z całą pewnością mogę polecić blog Mikhaila Lapshima (https://mlapshin.com/index.php/blog/), który mocno udziela się na scrum.org, a jego wpisy nigdy nie budziły u mnie żadnych wątpliwości. Oczywiście materiały przygotowane przez takich tuzów jak Ken Schwaber, Jeff Sutherland czy Mike Cohn także są godne polecenia. Jeśli będziesz miała/miał wątpliwości spytaj społeczności (np. na scrum.org), a z całą pewnością uzyskasz odpowiedzi na swoje pytania.

Przetestuj swoją wiedzę w testach online

Jeżeli materiały są zebrane i „obrabiane”, a wątpliwości są wyjaśniane przez wspaniałomyślne i pomocne osoby to najwyższy czas na sprawdzenie się. Najlepiej uczynić to w warunkach najbardziej zbliżonych do rzeczywistych, czyli podczas testu online.   

Osobiście korzystałem z dwóch testów online i każdy z nich był ważny, chociaż z innego powodu.

  • test Scrum Open (https://www.scrum.org/open-assessments/scrum-open) – mamy tu możliwość wcześniejszego zapoznania się z formą rzeczywistego egzaminu. Co więcej, część pytań pochodzi wprost z rzeczywistego testu. Dlatego z całą pewnością warto się z nim zapoznać. Z drugiej jednak strony kilkukrotne przejście tego testu daje złudne poczucie, że rzeczywisty test będzie bardzo prosty. Nic bardziej błędnego. Rzeczywisty jest znacznie trudniejszy. Dlatego ten test należy potraktować wyłącznie jako wprawkę. Swoiste wprowadzenie do rzeczywistego testu.
  • Test przygotowany przez Mikhaila Lapshima (https://mlapshin.com/index.php/scrum-quizzes/sm-learning-mode/) –  znacznie trudniejszy niż Scrum Open na scrum.org. Dlatego bardziej oddaje stopień trudności rzeczywistego egzaminu. Co bardzo ważne – pomimo, że ten test jest bardzo mocno oparty na Scrum Guide,  to jednak pytania w nim zawarte zmuszają do aktywnego poszukiwania informacji, zarówno w Scrum Guide, jak i poza nim.  

Kiedy podejść do egzaminu PSM I?

Jeżeli nie odczuwasz presji zdania egzaminu w konkretnym terminie to warto poświęcić trochę czasu i wybrać termin dogodny dla Ciebie. Kiedy będziesz miała/miał przekonanie, że jesteś gotowa/gotowy. Kiedy w takim razie może/powinno pojawić się takie przekonanie? Moim zdaniem aby się ono pojawiło należy spełnić przynajmniej dwa warunki łącznie:

  • Scrum Guide nie ma dla nas żadnych tajemnic. Znamy  go i rozumiemy na wskroś,
  • testy online, w szczególności test przygotowany przez Mikhaila Lapshima zaliczamy regularnie na poziomie 95-100%.

Po spełnieniu tych warunków można przyjąć, że jesteś gotowa/gotowy do egzaminu PSM I.

Jak było zatem w moim przypadku podczas egzaminu PSM I?

Cóż, byłbym nieszczery twierdząc, że było… bardzo łatwo. Zdawałem co prawda już egzaminy znacznie trudniejsze, jednak presja czasu robi swoje. W ciągu 60 minut musisz odpowiedzieć na 80 pytań. Ponadto część pytań jest po prostu podchwytliwa i można popełnić błędy, nie analizując szczegółowo treści pytań. Moja taktyka podczas egzaminu była taka, że po zapoznaniu się z pytaniem nie zastanawiałem się nad odpowiedzą zbyt długo.  Jeżeli nie jesteś pewna/pewien odpowiedzi lub nie rozumiesz pytania, to najlepiej oznaczyć takie pytanie flagą i można wrócić do niego później. Nie marnuj czasu na dłuższe zastanawianie, bo może po prostu zabraknąć Ci czasu. Pojawiły się także pytania, na szczęście było ich niewiele, co do których nie miałem pojęcia jaka powinna być poprawna odpowiedź. Cóż, w takim przypadku należy „strzelić”, w najgorszym wypadku otrzymasz i tak zero punktów za to pytanie. W moim przypadku czasu mi wystarczyło, ale dosłownie „na styk”. Po przejściu wszystkich pytań oznaczonych flagą pozostały mi 2-3 minuty. Po zakończenia egzaminu zostaje od razu wyświetlony wynik podany w procentach. Jeżeli udzieliłaś/udzieliłeś min. 85% prawidłowych odpowiedzi, będziesz szczęśliwym posiadaczem certyfikatu PSM I, czego szczerze Tobie życzę – powodzenia na egzaminie PSM I :).

Egzamin PSM I „w pigułce”:

4 Replies to “Jak przygotować się do egzaminu Professional Scrum Master I (PSM I)”

  1. Super napisane! Na pewno skorzystam z Twoich podpowiedzi:-)

    1. Agata, bardzo dziękuję za Twój komentarz. To jest pierwszy, historyczny komentarz na „naszym małym mvp” – dzięki 🙂

  2. Hej, świetny i pomocny artykuł.
    Czy spotkales sie moze kiedys z testem hacker rank? Będę miała taki na rozmowie o prace jako scrum guide i nie mam pojecia jak sie przygotowac

    1. dzięki 🙂 Przyznam, że nie słyszałem… niestety

Dodaj komentarz