Zwindemia

Doskonale zdaję sobie sprawę, że od wątków związanych z pandemią możecie już mieć mdłości. Jeśli nawet już was dopadły, to naturalnie mam nadzieję, że nie są to zarazem objawy zakażenia. Mimo pełni władz umysłowych – chyba że tylko mi się tak wydaje, bo dopadły mnie pierwsze objawy zakażenia – podejmuję ryzyko i zaczynam właśnie wstęp […]