Jest poniedziałek rano. Miasto jeszcze śpi. W powietrzu ciągle jeszcze czuć aromat weekendu. Nawet szatan, co mieszka na Wildzie, jeszcze nie wstał z wyra. Tymczasem tramwajami, rowerami, hulajnogami, do swych biurek nadciągają deweloperzy, product ownerzy, scrum masterzy, aby zaplanować kolejny, nowy sprint. Założę się, że w gronie naszych developerów są tacy, którzy pukają się w […]